Komentarze: 0
jestem w domu, torba spakowana czeka u mamy, jest jak jest, dużo kłamst i niedopowiedzianych słów, mało za mało czułości i wyznań. Czasami nawet lepiej kłamać, oby robić to umiejętnie, oby ta osoba nigdy nie wyczuła fałszu. ja nie wiem, czy tylko ja potrzebuję tyle czułości i ciepła, czy parę ciepłych słów to za dużo dla mężczyzny? czasem wystarczy pocałunek, dotyk dłoni.
Chyba za dużo myśli plącze się w mojej głowie, czas odpocząć, jutro do pracy, z tym że jaki to wszystko ma sens, każdy następny dzień...